Przejdź do głównej zawartości

#26 "Czego Ci nie mówię" Yasmin Rahman


Autor: Yasmin Rahman

Tytuł polski: Czego Ci nie mówię 

Tytuł oryginalny: All the things we never said

Wydawnictwo: IUVI

Liczba stron: 440

Opis: Mehreen codziennie męczy się z Chaosem w swojej głowie, Cara z wózkiem, na którym wylądowała przez wypadek, a Olivia z nowym partnerem swojej matki. Żadna z dziewczyn nie znała się, dopóki nie postanowiły założyć konta na MementoMori.com – stronie, która po wypełnieniu kwestionariuszu przydziela osoby do wspólnego samobójstwa. 

Moja opinia: Przyznam, że bałam się tej książki. Rzadko sięgam po pozycje, które dotykają chorób psychicznych, wykorzystywania, niepełnosprawności, boję się, że nie będę mogła ich obiektywnie ocenić. Tutaj dotknęła mnie historia każdej dziewczyny, chociaż minimalnie bardziej przeżywałam sytuację Mehreen i miałam łzy w oczach już na pierwszych stronach. 
Wszystkie tematy były ciężkie, jednak autorka poruszała je bardzo subtelnie, a bohaterki są bardzo wyraziste. Najbardziej podobała mi się forma w jakiej były przedstawione myśli Oliwii.

Można było poczuć jej chaos i ciężką sytuację.
Liczyłam na jeszcze większy wpływ MementoMori.com ma życie dziewczyn, jednak to, co się pojawiło w książce było jeszcze w granicach dobrego smaku, a moje widzimisię już poza niego wychodzą.
Uważam, że o tej książce powinno być zdecydowanie głośniej i od siebie bardzo ją polecam jako poważniejszą lekturę. 

Moja ocena: 10/10

Za możliwość przeczytania tej książki dziękuję 



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"100 dni słońca" Abbie Emmons

Hej hej, pominę długi post z wyjaśnieniami czemu powrót na bloga tyle mi zajął. Zmieniłam nazwę, poczujemy się jakbym robiła to od nowa i nadal rozmawiajmy o książkach! Szukacie czasami czegoś dla nastolatków, ale boicie się topki i propozycji w empiku? No cóż, nic dziwnego. Z tego powodu dzisiaj mam dla was wspaniałą lekturę dla małych i dużych bez podtekstów, przekleństw, agresji i wszystkiego, co lubią nastolatki (i autorki książek młodzieżowych).  Po "100 dni słońca" sięgnęłam przez przypadek, nie kojarzyłam jej za bardzo z mediów, szukałam czegoś dla nastolatków, ale nie w wulgarnym stylu. Dostałam ciepłą opowieść o odwadze i stawianiu czoła swoim problemom, idealną dla kogoś, kto potrzebuje otuchy.   Po opisie nie byłam przekonana do fabuły - bałam się, że będzie ckliwa. Nastolatka w wyniku wypadku traci wzrok, ale jej diagnoza opiewała na 100 dni, po których była wysoka szansa na jego odzyskanie. Mimo tego Tessa bardzo przeżywała tę utratę i całkowicie zamknęł...

"Eksplozja na trzy serca" Flash Bang Meghan March

Hej hej,  "Eksplozja na trzy serca" to moja pierwsza okazja do zapoznania się z twórczością autorki. Zdecydowanie nie skupiłam się na opisie i wątek apokalipsy mnie zaskoczył. Mimo wszystko bardziej nie plus niż na minus, bo poczułam, że może być to coś innego. Niestety jak dla mnie autorka średnio sobie poradziła z poprowadzeniem akcji. Miałam wrażenie, że autorka po prostu wybrała sobie inne tło, które jako tako próbowała nakreślić, ale bez żadnej głębi i wsadziła do niej sceny erotyczne, bo wiadomo, że takie się sprzedają. Trochę szkoda, bo czuć zmarnowany potencjał. Porzucony wątek o uratowanej kobiecie z traumą, no bo w sumie nie chciała ona spędzać czasu z Rowan, czyli główną bohaterką, więc sobie po prostu była gdzieś tam w tle. Rowan w sumie też została porwana, ale obeszło się bez jakiejś głębi w tych wydarzeniach. Ogólnie cała książka była dość prosta i płytka, na jeden raz i raczej nie zapadnie w pamięć.  Nie będę się czepiać określeń podczas stosunku, bo jest to t...

Podsumowanie sierpnia 2024

hej hej, to był bardzo intensywny miesiąc, który odbił się na moim wyniku książkowym. W porównaniu z poprzednimi miesiącami przeczytałam tylko 7 książek, ale ogólnie uważam, że to AŻ 7 książek. Pobieżnie je dzisiaj wam przedstawię. Na pierwszy ogień leci "100 dni słońca", o której napisałam recenzję, którą możecie przeczytaj tutaj . Nadal bardzo polecam ⭐ Później przeczytalam "Barwę ciszy", która czekała milion lat na półce. Zaczęłam pisać do niej recenzję, jednak nie udało mi się jej skończyć. Może za niedługo. Ogólnie rzecz biorąc nawet mi się podobała, bo dałam jej 3/5⭐. Było ciężko mi się wkręcić, ale później już trzymała w napięciu i się wkręciłam. Polecam, gdy macie ochotę na thriller z silnymi bohaterami ;) Dalej wleciał całkiem przyjemny romans, tym razem nie young adult. Raczej podchodzę do takich z rezerwą, niezbyt lubię czytać o matkach i żonach ze średnim życiem, które zdradzają/są zdradzane i pojawia się mega gorący romans, który zamyka im klapki na ocz...