Przejdź do głównej zawartości

"100 dni słońca" Abbie Emmons

Hej hej,

pominę długi post z wyjaśnieniami czemu powrót na bloga tyle mi zajął. Zmieniłam nazwę, poczujemy się jakbym robiła to od nowa i nadal rozmawiajmy o książkach!

Szukacie czasami czegoś dla nastolatków, ale boicie się topki i propozycji w empiku? No cóż, nic dziwnego. Z tego powodu dzisiaj mam dla was wspaniałą lekturę dla małych i dużych bez podtekstów, przekleństw, agresji i wszystkiego, co lubią nastolatki (i autorki książek młodzieżowych). 

Po "100 dni słońca" sięgnęłam przez przypadek, nie kojarzyłam jej za bardzo z mediów, szukałam czegoś dla nastolatków, ale nie w wulgarnym stylu. Dostałam ciepłą opowieść o odwadze i stawianiu czoła swoim problemom, idealną dla kogoś, kto potrzebuje otuchy.


Po opisie nie byłam przekonana do fabuły - bałam się, że będzie ckliwa.
Nastolatka w wyniku wypadku traci wzrok, ale jej diagnoza opiewała na 100 dni, po których była wysoka szansa na jego odzyskanie. Mimo tego Tessa bardzo przeżywała tę utratę i całkowicie zamknęła się w sobie, rezygnując ze swoich hobby jakimi było pisanie i blogowanie. Jej dziadkowie widząc zachowanie wnuczki postanawiają poszukać kogoś, kto wsparłby ją w tym trudnym czasie pomagając pisać. 
I znaleźli, albo raczej sam się znalazł, Westona, który bardzo chciał poznać dziewczynę i jej pomó. Jego główna motywacja pochodziła od tego, że sam nie miał nóg i zdawał sobie sprawę, że wie lepiej niż inni jak czuje się Tessa. Jednak od samego początku spotykał się z jej odrzuceniem. 

Tak mniej więcej rysuje się fabuła. Faktycznie brzmi trochę ckliwo nie? No nic bardziej mylnego i sama się o tym przekonałam. 

Książka mimo, że krótka, przedstawia narrację i Tessy i Westona, co bardzo lubię. Autorka zwięźle, ale i szczegółowo opisuje bohaterów, że ich wyobrażenie pozostaje w głowie na o wiele dłużej niż mogłoby się wydawać. Nie ma w niej przerysowanych sytuacji czy dialogów, historia jest do bólu realistyczna i za to ją tak bardzo polubiłam. 

Nie będę spojlerować, bo książka jest na jeden wieczór, więc szybko się przekonacie sami, co o niej sądzicie. Dla mnie trzy razy tak, bardzo polecam, czytajcie ❤️

Buziaki, 
Domcia

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Eksplozja na trzy serca" Flash Bang Meghan March

Hej hej,  "Eksplozja na trzy serca" to moja pierwsza okazja do zapoznania się z twórczością autorki. Zdecydowanie nie skupiłam się na opisie i wątek apokalipsy mnie zaskoczył. Mimo wszystko bardziej nie plus niż na minus, bo poczułam, że może być to coś innego. Niestety jak dla mnie autorka średnio sobie poradziła z poprowadzeniem akcji. Miałam wrażenie, że autorka po prostu wybrała sobie inne tło, które jako tako próbowała nakreślić, ale bez żadnej głębi i wsadziła do niej sceny erotyczne, bo wiadomo, że takie się sprzedają. Trochę szkoda, bo czuć zmarnowany potencjał. Porzucony wątek o uratowanej kobiecie z traumą, no bo w sumie nie chciała ona spędzać czasu z Rowan, czyli główną bohaterką, więc sobie po prostu była gdzieś tam w tle. Rowan w sumie też została porwana, ale obeszło się bez jakiejś głębi w tych wydarzeniach. Ogólnie cała książka była dość prosta i płytka, na jeden raz i raczej nie zapadnie w pamięć.  Nie będę się czepiać określeń podczas stosunku, bo jest to t...

"Miasto duchów" V.E.Schwab

Hej hej,  dzisiaj pokażę wam jedno z moich zaskoczeń tego roku. Zaczęłam czytam "Miasto duchów" z kompletnego przypadku i trochę przepadłam.  Nie spodziewałam się, że historia dwunastoletniej Cassidy tak mnie zainteresuje. Dziewczynka razem ze swoim przyjacielem Jacobem, który jest duchem, potrafi przechodzić przez Zasłonę, która oddziela świat żywych i umarłych.  Gdy rodzice Cassidy dostają propozycję nakręcenia serialu o nawiedzonych miastach, co jest dla nich szansą, wybierają się do Edynburga, gdzie odbędzie się pierwszy odcinek. Oczywiście miasto wciąga dwunastolatkę i jej przyjaciela w wir fascynujących, ale i niebezpiecznych wydarzeń, z którymi będą musieli się uporać. Postać Cassidy i jej przyjaciela jest fantastycznie wykreowana, czuć, że ma się do czynienia z młodą dziewczynką, bez żadnych podtekstów czy zawirowań. Fabuła skupia się na wprowadzeniu czytelnika w świat, poznając go razem z Cassidy i Jacobem, co jest super i unika dziwnych tłumaczeń ską...