Cześć!
tego, co faktycznie stało się z Coco sprawiło, że wczuwałam się w książkę coraz bardziej, zdarzały się momenty, kiedy naprawdę się zdenerwowałam nad zachowaniem bohaterów ich wyborami, czy kłamstwami.
Myślę, że ktoś kto będzie wymagał dużo od tej książki, może się trochę zawieść, jednak traktując tę książkę trochę z przymrużeniem oka można się naprawdę fajnie bawić.
Dawno mnie tutaj nie było i nie chcę też obiecywać żadnej regularności, bo póki jest szkoła i nie ma weny, to pisanie przychodzi mi z trudnością, a chcę traktować to tylko i wyłącznie jako przyjemność i nie czuć przymusu.
Dzisiaj chciałabym podzielić się z wami książką, o której może nie było bardzo głośno (chociaż jest możliwość, że po prostu nie zwróciłam uwagi) jednak autorkę pewnie większość kojarzy.
Autor: Alex Marwood
Tytuł polski: Najmroczniejszy sekret
Tytuł oryginału: The Darkest Secret
Wydawnictwo: Albatros
Liczba stron: 416
Opis: Zniknięcie trzyletniej Coco miało miejsce podczas pięćdziesiątych urodzin jej ojca, Seana Jacksona.
Dwanaście lat później podczas jego pogrzebu, na którym zjawili się jego rodzina i przyjaciele - w tym Ruby, bliźniaczka Coco i Mila, córka z pierwszego małżeństwa Seana.
Po dotarciu na miejsce, którym był dom jego czwartej żony, okazuje się, że wszyscy pamiętają tragedię sprzed lat.
Tylko historia na jej temat jest taka sama jaką zna świat?
Po dotarciu na miejsce, którym był dom jego czwartej żony, okazuje się, że wszyscy pamiętają tragedię sprzed lat.
Tylko historia na jej temat jest taka sama jaką zna świat?
Moja opinia: Byłam negatywnie nastawiona do tej książki. Zaczęłam ją czytać tylko i wyłącznie dlatego, że byłam ciekawa stylu pisania autorki, a swego czasu miałam ochotę na "Dziewczyny, które zabiły Chloe", a że nadarzyła się okazja na przeczytanie czegoś tej autorki, może niekoniecznie tego, co ciekawiło mnie bardziej, to z niej skorzystałam. I miło się zaskoczyłam.
Może nie nazwałabym tego thrillerem, a na pewno nie psychologicznym, to jednak ta książka wzbudziła we mnie jakieś emocje. Stopniowe poznawanietego, co faktycznie stało się z Coco sprawiło, że wczuwałam się w książkę coraz bardziej, zdarzały się momenty, kiedy naprawdę się zdenerwowałam nad zachowaniem bohaterów ich wyborami, czy kłamstwami.
Myślę, że ktoś kto będzie wymagał dużo od tej książki, może się trochę zawieść, jednak traktując tę książkę trochę z przymrużeniem oka można się naprawdę fajnie bawić.
Moja ocena: 8,5/10
Czytałam w.styczniu Dziewczyny które zabiły Chloe, ciekawy pomysł na fabułę, ale pojawiło się kilka elementów które obnizyły ocenę. Jestem jednak ciekawa innych książek tej autorki, z twojej recenzji wynika że Najmroczniejszy sekret nie jest wcale zły więc chętnie przeczytam
OdpowiedzUsuńmyślę, że warto spróbować, tylko nie warto zwracać na uwagi rekomendacje. gdybym przeczytała je przed przeczytaniem książki (masło maślane), to na pewno jej ocena byłaby niższa.
Usuńczekam na pani opinię!